Skąd się wziął pomysł na karty?

Mam na imię Ola, jestem mamą 4-letniego, cudownego chłopca Leona oraz twórcą pozytywnych kart dla dzieci ParuParo. Pandemia koronawirusa spowodowała, że znaleźliśmy się w sytuacji, w której zaczęliśmy spędzać w gronie bliskich jeszcze więcej czasu niż dotychczas. Próbując dostrzec pozytywy płynące z odgórnego lockdownu, mocno skupiłam się na czerpaniu radości z tego co okazało się dla mnie najważniejsze - na byciu "tu i teraz" ze swoim dzieckiem i rodziną.

Moim ogromnym marzeniem jest to, aby Leon był szczęśliwy i spełniony. Chcę zaszczepić w nim umiejętność pozytywnego myślenia o samym sobie, innych ludziach i otaczającym go świecie. Chcę, aby umiał rozróżniać dobre zachowania od tych złych, aby wiedział, że emocje są po to, aby móc je wyrażać, aby rozumiał dlaczego warto być dobrym, uczciwym i pomocnym. Chcę, żeby widział dobre strony świata i wierzył że żartem i dobrym humorem można przezwyciężać smutki. Chcę, aby wiedział, czuł i miał stuprocentową pewność, że miłość rodzica jest bezwarunkowa. Chcę żeby wierzył w siebie i umiał dążyć do spełniania marzeń.

​ Brakowało mi narzędzia, dzięki któremu moglibyśmy w naszej codzienności, w naturalny, ale jednocześnie atrakcyjny dla Leona sposób mówić o tym co ważne. Poszukując rozwiązania, wpadł mi do głowy pomysł na zabawę z kartami. Przez kilka tygodni testowaliśmy to rozwiązanie na zwykłych kartkach A4, drukując ulubionego bohatera z tematem jaki chcemy w danym dniu poruszyć: wiara w siebie, wdzięczność, miłość, przyjaźń. W ten sposób dzień po dniu powstały pozytywne sentencje, pytania do omawianych zagadnień i zadania do wspólnego wykonania, które jeszcze bardziej nas do siebie zbliżyły. Karty okazały się w naszym przypadku strzałem w dziesiątkę! Finalnie stworzyliśmy 20 obrazków, używając w nich 20 bajkowych postaci i poruszając 20 istotnych tematów.

Karty zostały skonsultowane z pedagogiem i psychologiem, po to, aby mieć stuprocentową pewność, że treść w nich zawarta jest odpowiednia dla dziecka w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Są one teraz stałym elementem naszej rodzinnej codzienności. Jestem z nich dumna! :) Dlatego dziś chcę je zaproponować również Tobie. Jestem przekonana, że będzie to także wspaniała pomoc i prezent dla Waszej rodziny.